Posiadanie własnego domu to nie tylko przywilej, ale i ogromna odpowiedzialność. W obliczu zmieniającego się klimatu, rosnących kosztów napraw oraz coraz większego ryzyka szkód związanych z wodą, ogniem czy włamaniami, coraz więcej właścicieli szuka kompleksowego zabezpieczenia swojej nieruchomości. Właśnie dlatego pakietowe ubezpieczenia – czyli zestawy różnych form ochrony w ramach jednej polisy – zyskują na popularności. Ale które z nich faktycznie mają sens? I jak ich niepotrzebnie nie dublować?

Dlaczego nie wystarczy jedno „ubezpieczenie domu”?

Wielu właścicieli ogranicza się do podstawowego ubezpieczenia murów i elementów stałych budynku. To dobra baza, ale nie daje pełnej ochrony – zwłaszcza gdy w grę wchodzi drogie wyposażenie, sprzęt elektroniczny, odpowiedzialność cywilna wobec sąsiadów czy koszty awarii.

W 2025 roku dom staje się coraz bardziej skomplikowanym organizmem – pełnym urządzeń smart, systemów grzewczych, magazynów energii, pomp ciepła, fotowoltaiki. Szkoda w jednym z tych elementów może pociągnąć za sobą znaczne koszty – nie tylko naprawy, ale i utraty komfortu życia czy bezpieczeństwa. Dlatego nowoczesny właściciel szuka raczej ochrony zintegrowanej niż punktowej.

Jakie ubezpieczenia warto łączyć w pakiet?

1. Ubezpieczenie murów i elementów stałych

To fundament każdej polisy. Obejmuje konstrukcję budynku, instalacje i elementy stałe, jak okna, drzwi, dach czy instalacje wodno-kanalizacyjne. W zależności od ubezpieczyciela, można je rozszerzyć o szkody spowodowane m.in. przez:

• silny wiatr i grad,
• pożar, wybuch, dym,
• zalania i powodzie,
• trzęsienia ziemi (w wybranych lokalizacjach).

Ważne, by suma ubezpieczenia odpowiadała realnym kosztom odbudowy domu – a nie jego wartości rynkowej. To częsty błąd, który prowadzi do zaniżenia odszkodowania.

2. Ruchomości domowe

To wszystko, co można wynieść z domu – meble, AGD, RTV, sprzęt komputerowy, instrumenty muzyczne, ubrania. Ochrona mienia ruchomego przydaje się szczególnie w sytuacji kradzieży z włamaniem, ale też szkód spowodowanych np. zwarciem czy zalaniem.

Warto wiedzieć, że niektórzy ubezpieczyciele wyłączają z ochrony np. biżuterię czy gotówkę powyżej określonych kwot – chyba że zostanie wykupiona dodatkowa klauzula.

3. OC w życiu prywatnym

Najczęściej niedoceniana część pakietu, a może uratować portfel. Obejmuje szkody wyrządzone przez domowników osobom trzecim – np. gdy dziecko zniszczy telefon sąsiada, pies pogryzie przechodnia, a z twojej pralki zaleje mieszkanie sąsiadów.

OC można rozciągnąć także na członków rodziny mieszkających za granicą, domowników wynajmujących inne mieszkania, a nawet… rowerzystów i hulajnogi elektryczne.

4. Assistance domowy

Usługa polegająca na zapewnieniu natychmiastowej pomocy w razie awarii – np. hydraulika, elektryka, ślusarza. W niektórych przypadkach assistance obejmuje też zakwaterowanie zastępcze, jeśli szkoda uniemożliwia przebywanie w domu.

W 2025 roku wielu ubezpieczycieli łączy assistance z aplikacjami mobilnymi, które umożliwiają szybkie zgłoszenie usterki, śledzenie przyjazdu fachowca czy dostęp do wideorozmowy z technikiem.

5. Ubezpieczenie NNW domowników

Choć to pozornie temat niezwiązany z samą nieruchomością, ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków może być częścią pakietu dla domu – zwłaszcza gdy w grę wchodzą urazy doznane na posesji. Przykład? Potknięcie się na schodach, uderzenie drzwiami garażowymi, upadek z drabiny podczas malowania elewacji.

Czego unikać, żeby nie przepłacić i nie zostać bez ochrony?

Najczęstszy błąd to kupowanie kilku polis, które dublują zakres ochrony – np. osobno ubezpieczając OC, ruchomości i dom, a potem odkrywając, że część ryzyk się pokrywa. Warto wybrać jedną, przemyślaną polisę pakietową, którą można aktualizować i dopasować.

Równie istotne jest dokładne przeczytanie OWU – wiele firm stosuje różne limity odpowiedzialności, franszyzy integralne (czyli szkody do określonej wartości są w ogóle nieobjęte ochroną), czy wyłączenia dotyczące konkretnych urządzeń, jak klimatyzacja czy systemy alarmowe.

Jeśli chcesz dowiedzieć się, jakich jeszcze błędów unikać, więcej informacji znajdziesz pod adresem: https://www.terazkrosno.pl/biznes-i-finanse/16160-najczestsze-bledy-przy-wyborze-ubezpieczenia-nieruchomosci-jak-ich-uniknac

Dlaczego pakiet się opłaca?

Po pierwsze – wygoda. Jedna umowa, jeden numer kontaktowy, jeden doradca. Po drugie – cena. Ubezpieczyciele premiują pakiety niższą składką niż przy zakupie poszczególnych ochron osobno. Po trzecie – większa przejrzystość: mamy pełen obraz tego, co jest objęte ochroną i w jakim zakresie.

Z perspektywy właściciela domu to po prostu mniej stresu i mniej ryzyka, że coś przeoczymy. W sytuacji awaryjnej liczy się szybkość działania – a posiadanie pakietu upraszcza procedury.

Podsumowanie – bezpieczny dom to świadoma decyzja

Nie da się przewidzieć każdej awarii, burzy czy incydentu. Ale można się przed nimi zabezpieczyć. Właściciel domu, który buduje polisę z głową – łącząc ubezpieczenie murów, wyposażenia, OC, assistance i NNW – inwestuje nie tylko w bezpieczeństwo, ale i w komfort życia.

Pakietowe podejście do ubezpieczeń to znak czasów – odpowiedź na złożoność dzisiejszych nieruchomości i wyzwań, jakie przed nami stawiają. I choć wymaga większego zaangażowania na początku, później pozwala spać znacznie spokojniej.

Artykuł zewnętrzny.