Rynek wynajmu mieszkań w Polsce rośnie z roku na rok, a zarówno właściciele, jak i najemcy coraz częściej stają przed pytaniem, jak właściwie zabezpieczyć swoje interesy. Często bowiem zdarza się, że obie strony zakładają, iż „nic złego się nie wydarzy”, a jednocześnie żadna nie bierze pod uwagę nieprzewidywalnych zdarzeń losowych, które mogą spowodować ogromne straty. Ubezpieczenie mieszkania na wynajem nie jest obowiązkowe, ale staje się nieocenione w momencie, gdy dochodzi do szkody – zalania, pożaru, przepięcia, kradzieży czy dewastacji. Pytanie brzmi: kto powinien wykupić polisę, co powinna ona obejmować i dlaczego odpowiedzialność powinna być podzielona między obie strony? Odpowiedzi nie są oczywiste, ale niezwykle ważne.
Dlaczego w wynajmowanym mieszkaniu ryzyko jest wyższe?
Choć może się wydawać inaczej, mieszkanie przeznaczone na wynajem jest statystycznie bardziej narażone na różnego rodzaju szkody niż takie, w którym właściciel mieszka sam. Jest ku temu kilka powodów. Najemcy, choć większość z nich dba o lokum, nie mają do niego tak silnego emocjonalnego stosunku jak właściciel. A to oznacza, że mogą być mniej ostrożni – nie zawsze zamkną okno podczas wichury, niekoniecznie zauważą drobną nieszczelność, która w przyszłości może doprowadzić do zalania, a także nie zawsze pamiętają o przeglądach urządzeń.
Nie można też pominąć faktu, że mieszkanie na wynajem często bywa użytkowane bardziej intensywnie. Przez lata mogą przewinąć się przez nie różni lokatorzy, każdy z własnymi przyzwyczajeniami i nawykami. Każdy z nich może też – nawet zupełnie nieświadomie – doprowadzić do szkody. Właśnie dlatego odpowiednie ubezpieczenie staje się jednym z najważniejszych elementów zabezpieczenia majątku właściciela.
Jakie ubezpieczenie powinien wykupić właściciel mieszkania?
Z punktu widzenia właściciela najważniejsze jest zabezpieczenie tego, co stanowi jego realny majątek: murów, instalacji, elementów stałych oraz wyposażenia, jeśli mieszkanie jest wynajmowane umeblowane. Polisa właściciela powinna obejmować przede wszystkim ochronę przed żywiołami, zalaniem, pożarem, przepięciami, kradzieżą z włamaniem i dewastacją. To absolutna podstawa, dzięki której właściciel nie zostanie z kosztami poważnego remontu, jeśli coś pójdzie nie tak.
Bardzo istotnym dodatkiem jest również OC w życiu prywatnym, które pokryje szkody wyrządzone sąsiadom – na przykład gdy pęknie wężyk u nas, a woda zaleje piętro niżej. W wielu przypadkach to właśnie to rozszerzenie chroni właściciela przed ogromnymi wydatkami i pozwala zachować dobre relacje z sąsiadami, nawet w trudnych sytuacjach.
Właściciel powinien też pamiętać, że w przypadku wynajmu mieszkania wyposażonego, warto rozważyć ubezpieczenie ruchomości – mebli, sprzętu RTV i AGD, elektroniki czy elementów dekoracyjnych, które należą do niego. Ich zniszczenie lub kradzież mogłyby generować dodatkowe koszty, których można uniknąć dzięki dobrze dobranej polisie.
Jakie ubezpieczenie warto, aby wykupił najemca?
Najemca z kolei powinien zadbać przede wszystkim o ochronę swoich rzeczy oraz o odpowiedzialność cywilną za szkody wyrządzone w mieszkaniu właściciela. To właśnie ubezpieczenie OC najemcy pozwala uniknąć sytuacji, w której musiałby on z własnej kieszeni pokryć koszt uszkodzeń powstałych z jego winy – takich jak zarysowanie paneli, rozbicie szyby, uszkodzenie sprzętu czy nawet zalanie wynikające z jego zaniedbania.
Dodatkowo najemca może wykupić ubezpieczenie własnych ruchomości – laptopów, telefonów, ubrań, sprzętu sportowego i innych wartościowych przedmiotów. To bardzo rozsądny krok, zwłaszcza gdy przechowuje w mieszkaniu rzeczy o dużej wartości. W razie włamania czy pożaru ubezpieczenie pozwoli uniknąć strat, które mogą być trudne do pokrycia samodzielnie.
Wielu najemców nie zdaje sobie sprawy, że szkody w mieszkaniu mogą być bardzo kosztowne. Dopiero w sytuacji awaryjnej zaczynają rozumieć, że niewielka składka mogłaby oszczędzić im dużych problemów finansowych. Właśnie dlatego edukacja w zakresie ubezpieczeń powinna dotyczyć nie tylko właścicieli, ale także lokatorów.
Zabezpieczenie mienia przed zalaniem, pożarem i innymi zdarzeniami losowymi – wspólna odpowiedzialność
Najczęstsze szkody w mieszkaniach dotyczą zalania, uszkodzeń sprzętu i kradzieży z włamaniem. W przypadku mieszkań wynajmowanych ryzyko tych zdarzeń jest szczególnie wysokie. Pęknięcie wężyka, awaria pralki, zapchany odpływ, pozostawione żelazko, burza, która powoduje przepięcie – to wszystko zdarza się częściej, niż mogłoby się wydawać. Dlatego tak ważne jest, aby zarówno właściciel, jak i najemca posiadali odpowiednie polisy.
Szkody mogą dotyczyć różnych elementów mieszkania, a czasem również sąsiadów. Dlatego warto wiedzieć, jakie ubezpieczenie chroni przed jakimi konsekwencjami i kto jest za co odpowiedzialny. W tym temacie przydatne mogą być dodatkowe opracowania, jak choćby informacje zawarte pod adresem https://zambrow.org/artykul/ubezpieczenie-nieruchomosci-n1765157, gdzie omówiono kwestie związane z ochroną nieruchomości, najczęstszymi zdarzeniami i znaczeniem dobrze dobranej polisy.
Dlaczego właściciel powinien wymagać od najemcy polisy?
Coraz więcej właścicieli wymaga od najemców posiadania ubezpieczenia OC. To rozwiązanie korzystne dla obu stron. Właściciel zyskuje pewność, że nie zostanie z kosztami szkód wyrządzonych przez lokatora, a najemca ma świadomość, że nie narazi się na poważne wydatki w razie przypadkowego uszkodzenia elementów mieszkania.
W teorii może się wydawać, że najemca nie będzie chciał ponosić dodatkowego kosztu. W praktyce jednak większość z nich po zrozumieniu, jak działa polisa, chętnie decyduje się na jej wykupienie – zwłaszcza gdy mieszkanie jest wyposażone w wartościowy sprzęt, a odpowiedzialność za jego uszkodzenie mogłaby być wysoka.
Idealna sytuacja: dwie polisy, pełna ochrona
Największe bezpieczeństwo uzyskuje się wtedy, gdy obie strony są właściwie ubezpieczone. Właściciel chroni swoje mury, instalacje i wyposażenie, a najemca odpowiada za swoje rzeczy oraz szkody, które może wyrządzić w mieszkaniu. Taki model zapewnia pełną ochronę i eliminuje ryzyko sporów.
To rozwiązanie szczególnie praktyczne dla mieszkań wynajmowanych długoterminowo, gdzie relacja między właścicielem a najemcą powinna opierać się na zaufaniu i jasnych zasadach.
Podsumowanie
Ubezpieczenie mieszkania na wynajem to nie luksus, ale konieczność. Zarówno właściciel, jak i najemca mają swoje obowiązki i swoje interesy do ochrony. Odpowiednio dobrane polisy pozwalają uniknąć konfliktów i niepotrzebnych wydatków, a przede wszystkim – zabezpieczają majątek obu stron. Warto więc, by właściciele wymagali od najemców ubezpieczenia OC, a najemcy świadomie decydowali się na dodatkową ochronę swoich rzeczy. Tylko wtedy obie strony mogą czuć się naprawdę bezpiecznie.
Artykuł zewnętrzny.









